Autor: Hans Preuß
SPOTKANIE WIOSENNE 27-29 KWIETNIA W HAMM
Po 22 latach znalazłem w końcu odpowiedniego następcę, który świetnie zna nasze ojczyste miasto Elbing „wczoraj i dzisiaj” i co roku spędza tam
urlop. Poza tym, tak jak założyciel klubu Otto Griehl, jest prawdziwym „Lorbaß” kolonii Pangritz, lub jak mówiono w domu: „kolonistą”.
Na pewno pozwolicie mi na krótki wstęp do mojego dzisiejszego sprawozdania, najpierw jako sekretarza a nie przewodniczącego.
W piątek przy słonecznej pogodzie, jak przy każdej innej, spotkały się osoby porządkowe aby ozdobić salę i zawiesić plakaty, które tym razem miały motto „Elbing 2006-2007”. Zdjęcia dostarczyli Roland Wellmeier i Hans Pfau (2006) oraz polska strona internetowa, którą Hans Pfau wydrukował za zezwoleniem polskiego autora, Pawła Serockiego.
Wieczorem musieliśmy już dostawić stoły, bo pierwszą wizytę złożyło nam dwóch nowych członków.
Gdy w sobotę punktualnie otworzyliśmy bramy Zentralhallen, jeszcze jako przewodniczący otwarłem spotkanie, na które przybyło 67 osób, w tym 47 członków uprawnionych do głosowania. Moje ostatnie urzędowanie było nieco rozczarowującym uczczeniem jubilatów, ponieważ z 39 jubilatów mogłem odznaczyć na miejscu odznaką honorową Klubu oraz świadectwem tylko Harmke Brandtner za 10-letnie członkowstwo. Wszyscy inni jubilaci, z różnych powodów nie mogli być na miejscu, otrzymają świadectwa i odznaki pocztą. Ośmiu członków z 25-letnim członkowstwem otrzymało zamiast kwiatów odpis na składkę roczną za rok 2008.
Na koniec otwarłem główne roczne zebranie, z uczczeniem zmarłych, na którym odczytałem nazwiska ostatnich czterech zmarłych, które ukażą się w dzisiejszym wydaniu listy zmarłych.
Dalej nastąpiło moje sprawozdanie z sytuacji Klubu i raport kasowy, który przedstawił nasz skarbnik Erwin Mahlau. Także sprawozdanie z kontroli kasy, kontrolerów którzy sprawdzili kasę poprzedniego wieczora. Oba sprawozdania wypadły pozytywnie i bez reklamacji, tak więc zarząd mógł zostać zwolniony. Po moim sprawozdaniu Hans Pfau poprosił aktualnego drugiego wiceprzewodniczącego o krótkie słowo. Podziękował on w imieniu zarządu i członków za moje długoletnie kierowanie w celu upamiętnienia naszej ojczyzny i przekazał mi razem z osobistym prezentem dyplom, w którym zostałem uznany „Członkiem Honorowym”. Pogratulowała mi również pani Elli Bilski, wręczając bukiet kwiatów oraz wilgotny prezent.
Hans Pfau sprezentował mi sztukę ze swojej wielkiej kolekcji pamiątek elbląskich – popielniczkę z browaru Ulrich, następcy browaru Gustav Preuß, dalekiego krewnego mojej rodziny.
Jako przewodniczącego wyborów wybrano naszego członka klubu Erwina Vollerthuna, który otrzymał trzech pomocników. Z trzech proponowanych w zeszycie 1 / 2007 (str. 40) członków: Hans Pfau, Karl Reinhold i Erwin Vollerthun, ten ostatni odmówił kandydowania. Obdarowano go zaufaniem lecz jego praca zawodowa nie pozwala na poświęcenie wymaganego czasu. Krótko przed wyborami ustną rezygnację złożył Karl Reinhold. Na liście kandydatów pozostał więc Hans Pfau. Na życzenie wybory pozostały jednak tajne. Z 47 uprawnionych głosów, 33 padły na Hansa Pfau, 14 było nieważnych. Hans Pfau zdobył więc większość.
Po zatwierdzeniu wyniku, Hans Pfau podziękował wyborcom za okazane zaufanie oraz przewodniczącemu wyborów za jego pracę.
Teraz kolejnym krokiem było wybranie wiceprzewodniczącego. Ponieważ w naszym klubie mamy więcej kobiet niż mężczyzn, Hans Pfau zaproponował Elli Bilski, która pracowała z Willi Hinzem. Jako drugi kandydat został zaproponowany nasz rodak Hermie Brandtner. Oboje zgodzili się na kandydowanie. Większość zdobyła Elli Bilski i przyjęła wybór. Nowość w naszym Klubie. Po 30 latach pierwsza kobieta w zarządzie!
Jako skarbnicy zostali wybrani Erwin Mahlau i dr Ingo Mecke, bez głosów sprzeciwu.
Na sekretarza, który ma prowadzić redakcję Kuriera zostałem zaproponowany ja. Ponieważ nie zgłoszono konkurenta, do wyboru bylem jedynym i
zostałem wybrany bez głosów sprzeciwu.
Ponieważ do rady zostały nominowane tylko cztery kandydatury, bez dalszych propozycji, zostały też jednogłośnie wybrane. Są to: Willi Mielke (który przysłał nam pisemną gotowość, ponieważ w dniu wyborów został wypisany ze szpitala po operacji serca), Eva Renner, Ernst Ciecior i hermie Brandtner.
Po zakończeniu wyborów Hans Pfau zwrócił nam uwagę na kilka problemów, które muszą być rozwiązane w najbliższej przyszłości. Do tego należą ubezpieczenia i zmiany, ewentualnie uzupełnienia, które muszą być zamknięte w przyszłym roku.
Ponieważ brak jest zainteresowania spotkaniem elbląskim w Hereford, postanowiono aby na jesieni nie organizować spotkania w starym stylu lecz urządzić uroczystości jubileuszowe naszego 30-letniego istnienia, których planowanie już się rozpoczęło.
Przyjaciołom Königsberger Fleck (flaki po królewiecku) znowu szczególną radość znowu sprawiła kucharka. Porcje rozchodziły się jak przysłowiowe „ciepłe bułeczki”. Kilku rodaków nie było zadowolonych z tylko jednej porcji, łyżkami rozprawili się z drugą. Ja sam od piątku do niedzieli nie jadłem nic innego niż flaki, jak robię to również w Elblągu. Moja żona zabrania mi tej przyjemności przez cały rok, dlatego wykorzystuję spotkanie w Hamm i wizyty w Elblągu. W Elblągu do tego dochodzi oczywiście ryba – mięso jest tam dla mnie tabu.
Nasz muzykant, który grał w tle przez 6 godzin nie odgrywał niestety wielkiej roli. Miał teksty piosenek jeszcze z czasów Otto Griehla jak wtedy, gdy zaczynał u nas przed ponad 20 laty. Na święto już go udało się zaprosić.
Pan Hilse z Hali, tradycyjnie jadłospisy zaopatrzył w zdjęcia z Elbląga, ze swojej kolekcji, za co mu dziękujemy.
Niestety wielu rodaków opuściło spotkanie już po kawie i na kolację zostało około 25 gości. Na zakończenie gospodyni Braukoff zafundowała obecnym małą buteleczkę Perlwein – dziękuję Brigitte!
W niedzielę mała grupka została na zakupy, głównie dlatego, aby nie zepsuła się resztka flaków!
W tym miejscu chcę jeszcze raz osobiście podziękować wszystkim współpracownikom i tym, którzy przez ponad 22 lata pomagali mi w pracy dla Klubu i Ojczyzny. Bez Waszej pomocy i Waszego Zaangażowania, z powodu mojego wieku było by to prawie niewykonalne.
Mając nadzieję na ponowne spotkanie w zdrowiu z okazji obchodów naszego jubileuszu, we wrześniu w Hamm, pozostaję z oddaniem Wasz rodak
Hans Preuß
***
NOWY ZARZĄD KLUBU PANGRITZ
Na zebraniu wyborczym Klubu Pangritz w Hamm, w dniu 28.05.07 wybrano nowy zarząd, w następującym składzie:
- Przewodniczący: Hans-Joachim Pfau
- Vice-przewodniczący: Elli Bilski
- Skarbnik: Erwin Mahlau
- Skarbnik: dr Ingo Mecke
- Redaktor Kuriera: Hans Preuß
Klub liczy obecnie około 375 członków.
Nowy przewodniczący: Hans-Joachim Pfau
Już bez stresu: były przewodniczący Hans Preuß
Nowa wiceprzewodnicząca Elli Bilski żegna starego przewodniczącego Hansa Preußa