Lomy były statkami specyficznymi dla Prus Wschodnich. Wykorzystywano je w różnych celach, od transportu po stawianie sieci. Kadłuby o poszyciu listwowym, były wykonywane z drewna dębowego.
Galeas to loma z dwoma masztami.
Przyp. tłumacza
W prawach miejskich Elbląga z roku 1299 Zakon Niemiecki stwierdził w odniesieniu do Tolkmicka: „Tutaj zachowujemy wyłączne prawo do korzystania w podanych granicach, z obszaru o szerokości „jednej liny” (dawna morska jednostka długości) mierząc od wód Zalewu w kierunku lądu”.
Oznaczało to odcięcie Tolkmicka od Zalewu pasem o szerokości 38 metrów, do którego prawo ustanowił sobie Zakon. Uniemożliwiało to Tolkmicku
prowadzenie żeglugi jak i rybołówstwa. Takie prawo Zakonu istniało przez 541 lat. Redukcji jego restrykcyjnych postanowień dokonał komtur elbląski w zarządzeniu o rybołówstwie z dnia 25. maja 1359. Zezwoliło ono mieszkańcom Tolkmicka na łowienie ryb przy pomocy niewielkich sieci. Połów musiał być dokonywany bez łodzi a więc pieszo, na boso lub w butach.
W latach 1831 do 1840 dokonano separacji czy też podziału gmin, dzięki czemu Tolkmicko odzyskało dostęp do brzegów i możliwa stała się żegluga jak i rybołówstwo.
W roku 1840 Peter Wellm z Pröbernau otworzył w Tolkmicku warsztat szkutniczy. Pierwsze znane wodowanie w Tolmicku to loma „Schwagerliebe”, która zjechała z pochylni w 1842 roku. W 1850 do Tolkmicka przybył Heinrich Gottfried Modersitzki, również z Pröbernau na Mierzei Wiślanej, aby pracować w szkutni Wellma jako czeladnik. Następnie po kilku latach prowadzenia małego warsztatu na Mierzei wrócił do Tolkmicka i założył własny zakład szkutniczy. 14. marca 1870 roku urodził się mu syn, Heinrich, który później przejął zakład. Gottfried Modersitzki zbudował 13 frachtowych lom. Jego syn Heinrich tylko cztery, z których ostatnia zbudowana w 1912 roku, to galeas „Richard”.
Loma „RICHARD” otrzymała nazwę po Ryszardzie Lingnerze, synu właściciela Andreasa Lingnera.
Jej znaki rozpoznawcze: 1912 – HJKO, 1924 – DAHH, 1950 – DJZY.
Napęd: żagle 250 m2, od 1940 170 m2 żagla i prosty, czterosuwowy silnik wysokoprężny Mannheim o mocy 70 KM, agregat prądotwórczy, śruba napędowa.
Długość całkowita: 20,35 m.
Szerokość: 6,76 m.
Właściciele i szyprowie:
1912 – 1924 Andreas Lingner Tolkmicko
1924 – 1945 Richard Lingner Tolmicko
1945 – 1958 Richard Lingner Lubeka, zmarł w 1959 r
1958 – 1962 Wily Zeuner Lubeka, zmarł w 1962 r, zmienił nazwę na „ARCHE NOAH”
1962 – 1968 Szkoła Morska Mürwick w Kilonii
1968 Erich Westphal Kilonia – Heikendorf
20. kwietnia 1968 loma „ARCHE NOAH”, poprzednio „RICHARD” została spalona.
Późną jesienią 1944 Richard Lingner płynąc z Gdyni nie mógł osiągnąć portu macierzystego w Tolkmicku. Zalew pokrywała cienka warstwa lodu. Lingner zdecydował się więc na przezimowanie w Pilawie. To co było niezwykłe, to że Richard Lingner miał na pokładzie rodzinę. Rodzina była zdania, że spędzanie zimy w obcym porcie przyniesie nieszczęście. Domniemane nieszczęście okazało się szczęśliwym trafem. Gdy Rosjanie wdarli się do Prus Wschodnich, najpierw dostali się do Tolkmicka. W Tolkmicku prawie wszystkie lomy 27. stycznia zostały zbombardowane lub zniszczone przez ostrzał artyleryjski.
Lingner zabrał na pokład 45 uciekinierów i pożeglował do Kilonii. Uciekinierzy wysiedli w Fehmarn.
W Kilonii, ówczesnej brytyjskiej strefie okupacyjnej, jako jeden z pierwszych otrzymał licencję na żeglugę. Zajmował się wtedy wyławianiem z Bałtyku pożądanego wówczas złomu oraz zatapianiem amunicji. W roku 1950 całkowicie przebudował statek. Usunięto drewniane maszty, zamontowano stalowy maszt przeładunkowy. Bukszpryt został skrócony, usunięto boczne miecze a drewniany pokład wymieniono na stalowy. Nowa sterówka i kajuta na pokładzie nadały statkowi całkowicie nowy wygląd.
Transport nowej lomy ze stoczni Modersitzki do basenu portowego w Tolkmicku.
Model „Richarda” wykonany przez Pana Hansa Pfau przed chrztem na rzece Elbląg
(zdjęta nadbudówka dla uzyskania dostępu do sterowania RC)
Na powyższych zdjęciach „RICHARD” w Pilawie
Jako „ARCHE NOAH” w Kilonii w 1962 roku
Na krótko przed spaleniem