Sport

Źródło: zeszyt specjalny Pangritz-Kurier

 

 

 

Prusy Zachodnie pokonują Gdańsk 3 : 0

Zasłużone zwycięstwo Prus Zachodnich – 2000 widzów na elbląskim Jahn-Platz

 Elbląska piłka nożna miała w niedzielę swój największy dzień. Pogoda była po prostu wspaniała. Już na dziesięć minut przed rozpoczęciem meczu bilety były wysprzedane! Znak, że mimo złej sytuacji gospodarczej, elbląska piłka nożna rozwija się. 2000 widzów, o ile nie było więcej, zajmowało miejsca wokół stadionu szkoły Jahnschule, gdy gdańska jedenastka jako pierwsza weszła na boisko, po niej Prusy Zachodnie (czyli Elbląg – tł.).

Wokół sędziego ustawili się następujący gracze:

Gdańsk (Nowy Port):

Danielewski

Prönke
Wohlert

Jorke
Eicke Böttcher

Schmidt
Buhl Parnath Beckendorf Romanowski

Reinhold
Nitschmann Maher Stern Schrade

Niemann
Kaiser Kuhn

Dreher
Dreher

Prusy Zachodnie:
Willenberger

Prusy Zachodnie w ostatniej sekundzie pokonały wszystkie trudności i wystąpiły w najsilniejszym składzie.

Pierwszy atak miejscowych zakończył się w narożniku ale jednak wylądował w polu. Nowy Port jako drużyna pierwszy zebrał się w sobie, lecz obrona Prus Zachodnich kryła dobrze tak, że atak gości nie doszedł do finału. Gdy pod bramką gdańską zrobiło się gorąco, ku przerażeniu jej drużyny prawy pomocnik zaliczył rękę i rzut karny Mahera z jedenastu metrów podniósł wynik na 1:0.

Szereg niebezpiecznych strzałów Reinholda i Mahera przechodziło blisko słupków. Jednak wkrótce Stern przechwycił blisko pola karnego zbyt krótkie podanie gdańszczan i piłka wysokim lobem dała drugą bramkę. Nowy Port stracił piękną okazję oddając strzał obok bramki. Rzut rożny dla Gdańska został wbity do bramki Prus Zachodnich ręką i w ten sposób została zmarnowana druga, wielka szansa gdańszczan. Schrade z Elbląga przestrzelił do pustej bramki. Gdańskie lewe skrzydło kilka razy stworzyło groźne sytuacje, lecz Dreher (Victoria) zawsze na czas je zatrzymał. Teraz Nowy Port do końca pierwszej połowy stał się trochę lepszy i Willenberger musiał bronić pierwsze trudne strzały ale wszystkie pewnie złapał. Elbląski atak kilka razy zawodził w decydujących momentach i wtedy zakończyła się

pierwsza połowa 2 : 0

Po przerwie wyrównana do tej pory gra przekształciła się całkowitą przewagę Prus Zachodnich. Jednak jeszcze dwa razy w krytycznych chwilach Willenberger musiał wkraczać swoim ciałem. Na początku gdańska obrona dobrym kryciem hamowała elbląskie ataki a elbląscy napastnicy mieli wielkiego pecha. Dopiero około 20 minut przed zakończeniem, Maher wykorzystał okazję, gdy piłka po raz drugi odbiła się od poprzeczki i obrońcy i podniósł wynik na 3 : 0.  Bramka ta wpadła całkiem nieoczekiwanie i w tym przypadku wykorzystano na pewno słynną ostatnią dziesiątą sekundy.

Seria rzutów rożnych

mogła podnieść wynik na 9 : 2, lecz bramki nie padały bo gdańska obrona była zbyt szczelna. Gdańska linia ataku jeszcze raz zrobiła wypad, lecz Willenberger nie pozwolił nawet na bramkę honorową.

Przy owacjach kibiców

drużyna Prus Zachodnich opuściła boisko z zasłużonym zwycięstwem. W ten sposób został zaliczony pierwszy mecz pucharowy.

Gdańska jedenastka mogła się podobać tylko w obronie. Atak kulał. Wszyscy elbląscy gracze w zasadzie wykonali to, czego od nich oczekiwano. Niektóre pozycje można poprawić na kolejne mecze. Szczególnie dobrzy byli Willenberger, Dreher (Victoria) i Kaiser jako środkowy pomocnik. Napastnicy mieli ogromnego pecha.

 

MI

 

 

***

 

Źródło: zeszyt specjalny Pangritz-Kurier

 

 

Victoria Elbing w 1935r.  jako gość Unii Tczew

Klasa Okręgowa i „jedenastka starszych panów”

Na zdjęciu min. Hein, Schwarz II, E. Dreher, Schenk, Winkler, Miesfeld, Mattern, Schwarz I, Fritz i Kunz

 

 

Victoria Elbing jako gość Unii Tczew, Wielkanoc 1935

Na zdjęciu min.: Helmut Kuhn, Mattern, Koski, Miesfeld, Schwarz I, Winkler, Hennig, Hein, Schwarz II.

 

 

Wielkanoc 1935 r. w Toruniu, 10.000 widzów

MSV Gryf Toruń – Victoria Elbing 3:4

Victoria od lewej: Lehwald, Kaiser, E. Dreher, Kosminski, Hennig, Kirstein, Mattern,  Schwarz I, Hein, Koski, ?, ?.

   

 

Boisko młodzieżowe 1939 r.

Victoria Elbing – LSV Ingolstadt 4:2

Victoria stojący od lewej: 1.Hennig, 3.Mattern, 6.Reinert, 7.Wiegand LSV, 8.Kriese, 10.Bahr, 12.Nawrot.

Klęczący od lewej: 4.Eddi Frank, 5.bramkarz Ritter, 7.Fritz.

 

 SV Victoria Elbing
klasa okręgowa, wiosna 1937.
Klęczą od lewej: Klein, Fritz, Block, Greger i Kunze. Stoją od lewej: Bartels, Ritter, Pätz, Pottel, Lenz, Lehwald, Stroh i Kirstein.

 

***