Dawni elblążanie

 

Źródło: Pangritz – Kurier

 

***

 

 

 

Członkini naszego Klubu Hildegard Hauenstein ur. Herder, zawdzięczamy dwa powyższe zdjęcia z jej albumu rodzinnego. Oba pochodzą z początku lat dwudziestych, poprzedniego wieku. Na zdjęciu górnym widzimy domy Georgendamm 24 + 25 (Grobla Św. Jerzego). Pod 24 mieszkała rodzina Walter Herder, do swojej przeprowadzki na Paulikirchstr. 32 (ul. Obrońców Pokoju). W domu tym mieszkał także szewc Otto Lemke. Dom nr 25 należał do malarza pokoi i reklam Wilhelma Stafast. Także tutaj mieszkał szewc, August Knobloch.  Poszczególne osoby są jednak nieznane. Domy stały po północnej stronie ulicy, podwórkiem do cmentarza Annen-Friedhof, blisko Kumieli. Dzisiaj po tej stronie nie ma żadnego domu.

Na drugim zdjęciu rozpoznajemy dom Sonnenstr. 35 (ul. Zacisze/Słoneczna), mistrza malarskiego Martina Maage. W domu tym do 1947 roku mieszkała babcia Pani Hauenstein, wdowa Anna Schimanski. Jest ona na zdjęciu z dzieckiem na ręku, wg niepotwierdzonych informacji ma to być
Pani Hauenstein (ur. 1923). Inne osoby są również nieznane.

Oba zdjęcia naruszył ząb czasu lecz są dla nas świadectwem starych czasów.

 

***

 

To ciekawe zdjęcie nadesłał nasz rodak Walter Maciejczyk. Pochodzi z roku około 1930. Kierowcą tego „wehikułu”, najwidoczniej pojazdu dostawczego ówczesnej firmy „Max Kusch” (później Kusch & Ilgner) jest Fritz Stullich, wujek Waltera Maciejczyka. Fritz Stullich mieszkał wtedy u swojej matki, wdowy Charlotte Stullich na Hauptstr. 1 b.

 

***

 

Gdy pieniądze do domu były jeszcze dostarczane przez pocztę!

 

 

 

Kopię zdjęcia swojego dziadka ze strony matki, królewskiego, pruskiego listonosza i dostarczyciela pieniędzy Hermanna Wittkowski (ur. 18.9.1867, zm. 5.10.1925) przysłała członek naszego klubu, Irma Fricke. Jej matka, Frieda Hube była z domu Witkowski. Zdjęcie pochodzi z foto-atelier Oskara Goetze, Elbing, Alter-Markt 9a, róg Wilhelmstraße. Wykonane na przełomie wieku, gdy „urzędnik pocztowy” był jeszcze szanowaną osobą, której można było powierzyć pieniądze. Otrzymanie gotówki najczęściej było kwitowane i honorowane małym sznapsem.  To były jeszcze zdrowe czasy!

 

***

 

 

 

 

W naszym artykule „Elbląskie piwo” przedstawiliśmy kopię zdjęcia, którego oryginał znajduje się w posiadaniu członka naszego klubu Edgara Schrade. Początkowo sądziliśmy, że pomyliliśmy się z numerem domu 87 na Wasserstraße. Oba powyższe zdjęcia rozwiązują zagadkę, rzeczywiście na Wasserstraße pod nr 85, a więc dwa domy dalej, był sąsiedni fryzjer, którego nie było na przedstawionym zdjęciu. Był to mistrz August Groß (górne zdjęcie, po lewej) razem ze swoim ówczesnym czeladnikiem i praktykantem. Kartki zostały wysłane w latach 1909 i 1913. Zdjęcie niżej przedstawia salon, udekorowany z okazji 700-lecia naszego miasta, w roku 1937.

 

 

Na zdjęciu niżej, niestety trochę ciemnym, widzimy salon mistrza Emila Steinert’a, Holzstraße 6. Na dużej tablicy czytamy co wtedy potrafił taki „barbierz”.

„Rasier-Frisier &
Haarschneide-Salon.

Zum Atelier für Zahnziehen, Schröpfen
& Hühneraugenschneider.

Anfertigen sämmtl. Haararbeiten.“

(golenie, fryzjerstwo, obcinanie włosów, wyrywanie zębów, stawianie baniek, usuwanie zmarszczek pod oczami itd.)

Po lewej stronie wejścia, przed reklamą widać dokładnie znany „Barbier-Messingteller”.

 

 

***